Wczoraj wieczorem moja córka pytała, dlaczego lustro „zawsze to robi” (odnosi się do odbijania plamki światła). Aby pomóc jej to zrozumieć, złapałem mój zielony wskaźnik laserowy, aby mogła zobaczyć światło wędrujące ze źródła i odbijające się od lustra.
Ale gdy graliśmy, ja zauważył coś dziwnego.
Zamiast jednego miejsca było kilka . Kiedy ustawiłem kąt na coś dość tępego
Efekt stał się dość wyraźny
A kiedy przyjrzeliście się uważnie, można było zobaczyć kilka wiązek
(Oczywiście belki faktycznie wyglądały jak belki w prawdziwym życiu. Zdjęcie nadaje belkom kształt wydłużonej klepsydry, ponieważ te części są nieostre).
Spostrzegłem następujące:
- Im mniejszy kąt, tym większe rozproszenie podzielonych wiązek i wynikowych kropek.
- Kierunkowość odbicia wynika z orientacji lustra, a nie lasera sam wskaźnik. Rzeczywiście, obracając lustro o 360 °, ciąg kropek również wykonałby pełny obrót.
- Mogę policzyć co najmniej 8 pojedynczych punktów na ścianie, ale gołym okiem mogłem zobaczyć tylko 6 wiązek .
- Jeśli spojrzysz na obraz podzielonej wiązki, zobaczysz pionową linię nad najbardziej intensywnymi kropkami. Nie zauważyłem tam żadnych intensywnych plamek światła.
A kiedy przyjrzałem się bliżej miejscu, w którym wiązka uderzyła w lustro
możesz zobaczyć podwójny obraz. Nie było to spowodowane drganiami aparatu, a jedynie odbiciem światła od kurzu na powierzchni szkła i odbiciem tego światła od tylnej powierzchni lustra.
Minęło kilka lat od fizyki w college'u, przypomniałem sobie, jak robiłem takie rzeczy, jak eksperyment z podwójnym rozszczepieniem.Przypomniałem sobie również, że światło wydaje się dziwne, gdy wpada do cieczy / pryzmatów.Wiem również, że zielony laser ma określoną długość fali i możesz zmierzyć prędkość światła za pomocą tabliczki czekolady i kuchenki mikrofalowej.
Dlaczego lustro rozszczepia wiązkę lasera?Jak to wyjaśnia efekty, które widziałem?Czy jest jakiś związek z eksperymentem z podwójnym rozszczepieniem lub długością fali / prędkością światła?