Energia nie jest tracona, ale jest zużywana na różne sposoby, gdy zderzają się różne obiekty.
Bardziej szczere stwierdzenie tych zasad:
Upuść gumową piłkę na podłogę. Gdy uderza w podłogę, gromadzi w sobie energię sprężyny, a następnie odbija się prawie tak wysoko, jak punkt początkowy, tracąc tylko trochę energii na tarcie.
Rzuć twardą piłkę bilardową na podłogę. Trochę odbija się, ale większość energii zostaje zużyta na robienie wgniecenia w podłodze.
Upuść kulę z miękkiej gliny na podłogę. Idzie „bryzg” - większość energii jest wydawana na wypychanie gliny na boki. (Na glinie na podłodze może znajdować się mała korona, w miejscu, w którym część odbiła się nieco.)
Upuść człowieka na podłogę. Gdzie idzie energia? Dochodzi do zasinienia skóry i mięśni, odbijania narządów wewnętrznych w tę iz powrotem, wypychania powietrza z płuc, przekleństw itp. Potrzeba dość silnego uderzenia, aby mieć wystarczającą ilość energii, aby człowiek podskoczył na tyle, by zobaczyć.
Pojęcie kulistej krowy jest często używane do opisania sposobu, w jaki obiekty świata rzeczywistego są upraszczane, aby ułatwić opisanie podstawowej fizyki; w tym przypadku wydaje się, że myślisz o postaci kulistej.